Niedawno pisałem o niezbędnym dla każdego komputera zabiegu czyli konserwacji układu chłodzenia.
W porę wykonana przedłuża żywotność sprzętu i poprawia jego wydajność. Zupełnie inaczej dzieje się kiedy przegrzewanie i hałaśliwość komputera jest ignorowana. Poniżej zamieszczam zdjęcie płyty głównej na której pod wpływem wysokiej temperatury radiatora spuchły kondensatory elektrolityczne. Komputer aktualnie nie startuje wcześniej zawieszał się i "strasznie mulił" mimo to właściciel czekał cierpliwie na zgon. Spuchnięte kondensatory (te oznaczone na czerwono) wymienimy na nowe, są one wlutowane w płytę główną i zawsze istnieje ryzyko uszkodzenia wielowarstwowego laminatu. Inna opcja naprawy to wymiana płyty głównej na nową ale wtedy nie jest to koszt 60 zł ale trzy cztery razy tyle.